Wreszcie mogę zamieścić sesję, którą chciałem pokazać już od dawna. Alicja i Michał gościli już na blogu wcześniej. Mimo, że są bardzo zapracowani, szczególnie Michał, to udało im się znaleźć czas na sesje i nawet nie wiadomo kiedy minął niemalże cały dzień. Staś już zdążył urosnąć i wykazywał duże zainteresowanie aparatem. Tradycyjnie rozpoczęliśmy w domu a później ruszyliśmy na dwór łapać słońce.
Bardzo lubię to lekko rozmazane zdjęcie stopy zrobione przez Asię
To też jedno z moich ulubionych zdjęć z tej sesji. Lubię ten spokój płynący z kadru.
Stopy małych dzieci mają dużo uroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz